Ponieważ Trillian
uparła się na tego bloga, a ja nie oponowałam, to...
ŻĘĆÓ?
Nie wiem, co to ma
być, ale chyba Trillian wyraża sprzeciw.
Cynders, ja się nie
uparłam!
No dobrze, wiem, ale
chciałam jakoś zgrabnie zatuszować błąd w tytule posta.
Nie ma błędu.
Wystarczy spojrzeć na Eryka i na to jak ciągle myśli o Krystynie.
A właśnie. Eryk i
Krystyna. To znaczy Christine. Ale dla mnie pozostanie Kryśką.
Cóż. Dobrze, że
przynajmniej Raoul pozostanie sobą.
To zależy o którym
Raoulu mówimy - z książki, filmu czy laf newer dajs? Ops, miałam na myśli
"Love Never Dies" - cudo, nie sequel.
Nie naśmiewaj się.
Ja wiem, że może fabuła nie jest tak górnolotna, ale to wzruszająca historia z
piękną muzyką.
Wyjaśnijmy sobie
kilka spraw.
Słucham.
Była sobie nasza
kochana Kryśka. Przez całego "Upiora w Operze" jest rozdarta pomiędzy
Raoulem a Erykiem. Wybiera w końcu Raoula. Pobierają się. Wszystko świetnie.
Ale laf newer dajs przekonuje nas, że relacje Kryśki i jej wybranka chyba nie
układały się tak świetnie - jak wyjaśnisz to, że przed ślubem Kryśka spędza
upojną noc nie z Raoulem a z Erykiem…?
No wiesz… Inaczej
nie byłoby Gustava, który jest jedną z głównych postaci LND. A przynajmniej nie
można by wmawiać widzowi, że jest on synem Upiora, bo w filmie ("Upiór w
Operze" dop. Cynders) nie ma żadnych upojnych nocy. W musicalu raczej też,
na ile pamiętam.
No właśnie o to
chodzi! Ale poruszyłaś kolejny bardzo ważny wątek. Gustav.
Co z nim?
Skąd Krystyna wie,
że Gucio jest synem Upiora? A nie Raoula? Przecież dzień po wspomnianej już
nocy, Kryśka wychodzi za Raoula, więc równie dobrze Gucio mógłby być jego
dzieckiem.
Gucio?! Naprawdę?! Chyba nie TEN?
Udam, że tego nie widziałam… Christine wie, że to syn Eryka, bo…
Przeprowadziła
badania DNA, których oczywiście wtedy nie było - ale Kryśka to postępowa osoba.
Eee… Eryk też uznał,
że Gustav jest jego synem, jak tylko spędził z nim kilka minut.
Czy oni mają jakiś
szósty zmysł? Czy może rodzice zawsze poznają swoje dziecko, nawet wśród
tysiąca innych dzieci?
Nietoperze poznają,
nie wiem czemu oni by nie mogli.
<nie mogłyśmy powstrzymać się przed wstawieniem zdjęcia słodkiego nietoperka>
Nie pozbawiaj Upiora dziedzica.
Ok, załóżmy, że Eryk
jest domyślny, albo ma ojcowski zmysł, albo nie wiem co jeszcze. Niech Ci
będzie.
Wróćmy jednak do
Kryśki, bo jej postać jest bardzo ciekawie skonstruowana.
Nie mogę się
doczekać…
Krystyna jest już po
słowie z Raoulem. Na dzień przed ślubem dochodzi jednak do wniosku, że bardziej
kocha Eryka, którego jeszcze film wcześniej nienawidziła, a jeszcze wcześniej
kochała, nienawidziła, kochała…
Spędza noc z Upiorem. Ten nad ranem ucieka (swoją
drogą nie rozumiem dlaczego…?) więc Kryśka jak gdyby nigdy nic wraca do
narzeczonego… Mam niejasne wrażenie, że ona zdradza jednego mężczyznę, potem
dostaje kosza od drugiego, więc pociesza się tym pierwszym…
A przepraszam, co
miała zrobić? Zerwać zaręczyny? "Sorry Raoul, wczoraj zrozumiałam, że
kocham Eryka, spędziliśmy razem noc, on co prawda mnie zostawił, ale i tak nie
mogę być z tobą..."? Oczywiście nie zdziwiłabym się gdyby tak zrobiła -
gdyby Raoul był już tym Rauolem z LND…
I znowu kolejna
kwestia - pijaństwo Raoula. Nigdy go nie lubiłam, ale w laf newer dajs to darzę
go już płomienną antypatią.
Jakoś ciężko mi
uwierzyć, że wicehrabia mając tak wspaniałą żonę...
Która zdradziła go
jeszcze przed ślubem…
Ale on o tym nie
wie, więc nie może jej za to oceniać. W
każdym razie, przez całego "Upiora w operze" zapewnia ją o swojej
gorącej miłości. I nagle z nikomu nie zdanych przyczyn, zostaje hazardzistą i
pijakiem? Mam wrażenie, że osoba odpowiedzialna za fabułę, bardzo chce byśmy go
nie żałowali, gdy Christine zostawi go dla Eryka.
HA! Więc zgadzasz
się, że LND nie jest zbyt udane? Wiedziałam! A już kuriozalne - moim zdaniem -
jest to, że Meg zabija Kryśkę przypadkiem, gdy chce popełnić samobójstwo. Czy
to jest ten moment, kiedy wszyscy mają płakać?
Ja się wzruszyłam.
Aha. Jak zawsze.
No co?
Nic. Skoro już
jesteśmy przy Meg, to co sądzisz o jej mamusi?
Nie podoba mi się to
jak się zmieniła jej postać.
Masz na myśli to, że
z miłej staruszki stała się starą, chciwą babą?
...
Mniej więcej… Że gdy
dowiaduje się, że Gustav będzie dziedziczył wszystko po Upiorze, to wścieka się
tak jakby przez cały czas zależało jej tylko na jego pieniądzach, a nie - jak
można by wnioskować z "Upiora" - na samym Eryku.
Ja już rozumiem.
Co?
Jej chodzi o
alimenty!
Pardon? Jakie
alimenty?
Giry i Eryk byli
kiedyś razem. Meg jest córką Upiora. Giry chce alimentów. Boi się, że Meg nie
dostanie żadnego spadku po ojcu, skoro pojawił się Gucio.
…
Moment, muszę to
przetrawić… Ale czy ty zdajesz sobie sprawę, że w tym wypadku cała historia
"Upiora", jest o facecie, który usiłuje poderwać najlepszą
przyjaciółkę swojej córki?!
Ile około lat ma
Eryk? 40? Więc w LND 50? Diagnoza jest oczywista: KRYZYS WIEKU ŚREDNIEGO.
<kurtyna oburzona
opada>
_____________________________________________________________________________________________
Nasze oceny przytoczonych utworów (w skali 1-10)
"Upiór w Operze" - książka
Cynders: 8
Trillian: 8
"Upiór w Operze" - musicial
Cynders: 8
Trillian: 9+
"Love Never Dies" - musicial
Cynders: 4 (fabuła na -2 ale ta muzyka... zasługuje na dużo)
Trillian: 7
Sponsorem dzisiejszego odcinka był Adaś Mickiewicz.
Co na to Mickiewicz?
"Chcesz zyskać nieśmiertelność przez jaki czyn dzielny:
Głupiś! czy chcesz, czy nie chcesz, będziesz nieśmiertelny."
Adam Mickiewicz "Żądza nieśmiertelności", Wiersze Różne