wtorek, 11 listopada 2014

Renesans czyli odrodzenie


Cynders: Wracamy. Z (nie)całkiem nową koncepcją, ale z całkiem nowymi pomysłami. 
Trillian: Doszłyśmy do wniosku, że chciałyśmy działać zbyt ambitnie. I to nas przerosło.
Dlatego postanowiłyśmy wypełnić naszą dziejową misję: 
Hę?
Tropienie i bezlitosne wyśmiewanie złej literatury. I to takiej, która jest wydawana w formie książek, czasem ogłoszona zostaje bestsellerem, a przede wszystkim zatruwa umysły początkujących autorów i autoreczek. 
Innymi słowy chcemy oddać się analizie powieści aspirujących do bycia blogaskiem i odwrotnie, poprzez wytykanie im ogólnej jednakowości i gór kalek dzięki którym powstają.
A, chodzi Ci o kalkę literacką a nie o osobę kaleką... Nieważne.
Co jednak nie znaczy, że okazjonalnie nie zdecydujemy się na twórcze przybliżenie Wam naprawdę wielkich dzieł literackich (na Ciebie patrzę, Anno Karenino!)
Soon...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz